Robin prowadzi Cartera do wsi Clun, gdzie rozpoczęła się ich wspólna akcja?pokazuje mu wdowy po ludziach, którzy zginęli przez niego?on twierdzi, że zabił tylko kilku ludzi szeryfa?Robin uzmysławia mu, że przez to, aby on wypadł dobrze i zbliżył się do niego szeryf poświęcił tych ludzi?i teraz jak kobiety mają wytłumaczyć dzieciom, że już nigdy nie zobaczą ojców? Robin próbuje mu to wszystko wytłumaczyć, bo czuje, ze Carter jest w jakiś sposób podobny do niego i da siego jeszcze przekabacić, aby działał w słusznej sprawie?
Marion, która została w obozie sama i ma przemyśleć sobie parę rzeczy jak zasugerował jej Robin rzuca nożami do celu i myśli?w pewnej chwili pojawia się Allan? mówi jej, że Gisborne kazał mu ją odnaleźć?oczywiście nie powie mu, że ona tu jest,?ale muszą coś wymyślić? i on ma pomysł?mogłaby napisać do niego, że jest na przykład w klasztorze, bo musi sobie przemyśleć parę rzeczy, odbyć żałobę po ojcu albo coś podobnego?to by go uspokoiło i nie szukałby jej na siłę i zawsze miałaby możliwość powrotu na zamek?
Pozostałe artykuły:
Polecamy także:
Bilard:
© https://www.bilard-tarnow.pl/